Strona:Królowa myszek.djvu/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   17   —

trzymały na kolanach koty, aby były gotowe dziecka bronić, a i sama, o ile czas pozwalał, pilnowała swojej córeczki.
Ale trudno sen odpędzić. Razu pewnego usnęły pilnujące dziecko damy. Skorzystała z tego czatująca całą noc przy nich myszka i rzuciła się wnet na dziecko.
Szmer stąd powstały zbudził jedną z dam, narobiła straszliwego krzyku, przepędziła mysz i puściła za nią kota...
Kot złapał mścicielkę i zagryzł, ale zanim ją pożarł, odezwała się jeszcze głosem słabnącym:
Pomściłam śmierć moich dzieci i całej mojej rodziny, zamieniłam królewnę w potwora.
Na te słowa podbiegła nieszczęśliwa królowa do kołyski i ze zgrozą krzyknąwszy, opuściła się przerażona na posadzkę.