Strona:Klemens Junosza - Z astronomji.djvu/1

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Z ASTRONOMJI.

Stało sobie małe bube
Przed wystawą banku —
— Wus ys dues? tate lube
— Dus ys gield kichanku.
— Ziugzie tate, pitam tobie?
Fa wues ys gield?
— Nu ty glupi, na tem sobie
Stoi ganze Welt...
— A mnie mawiał belfer w sztube
Że świat w kółkiem lata.
— To wun głupi Szmulku lube
I wun nie zna świata...
Świat sam stoi — czarny brzydki
Sześć tysięcy lat,
Tylko z gieldem nasze żydki
Robią ruch na świat.

Kl. J.