Strona:Klemens Junosza - Pachciarz XX wieku.djvu/2

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Żyjemy w czasach zdumiewającego postępu.
Idzie on krokiem tak pośpiesznym, jak gdyby ubrał się w siedmiomilowe buty.
Coraz to nowe odkrycia i wynalazki popychają ludzkość naprzód.
Co przed trzydziestoma laty wydawało się niemożliwem, niedoścignioną mrzonką, dziś istnieje i uważane jest za rzecz bardzo zwyczajną, pospolitą — a bynajmniej niezadawalniającą wymagań ludzkich.
Nasi dziadkowie za szczyt pośpiechu uważali konną sztafetę i ekstra-pocztę — nam pociąg kuryerski wydaje się zanadto powolnym.
Radzibyśmy już zarzucić ten sposób przenoszenia się z miejsca na miejsce, złożyć choćby na Pociejowie wszystkie szyny, loko-