Strona:Klemens Junosza - 5,000 Rubli.djvu/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Krysi często w domu nie było.

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Bo i poco miała bywać kiedy serce ciągnęło ją gdzieindziej, a mama nie broniła jej tego w widokach osobistych, spodziewając się że pan Rekursowicz pod wpływem gorącej herbaty z arakiem zdobędzie się na odwagę i wyzna jej swą miłość..
Ale miłość dependenta ku wdowie była warta akurat tyle ile miłość panny Krystyny ku dependentowi.
Historja serca panny Krystyny rozpoczyna się jeszcze w owej epoce kiedy ś. p. Gotlieb Windbeutel był szefem wielkiego interesu wędlarskiego. Wówczas to młody czeladnik Frytz spoglądał z pod oka na piękną Krystynę ozdobę sklepu i zakładu i nieraz uścisnął ukradkiem jej dłoń, pozostawiwszy na niej dużą tłustą plamę. Tłuszcz pokrywający spracowane dłonie Fryca nie był zapewne złym przewodnikiem miłości, kiedy pięknu Krysia po śmierci ojca, i zwinięciu interesu, widywała ukradkiem rozkochanego czeladnika, który regularnie co wieczór przechadzał się po wązkim i zabłoconym trotuarze Starego-Miasta, mając miłość w sercu i olbrzymią harmonijkę pod pachą.
Podczas kiedy pan Rekursowicz zastanawiał się nad przyczyną nieobecności ideału swych myśli — ideał ten odbywał spacery z czeladnikiem od rzeźnika, szepczącym słowa miłości i wygrywającym na harmonji owe melodje piękne, które zmu-