Strona:Klemens Junosza-Pająki.pdf/197

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

żeniąc się, miał dwa tysiące rubli w gotowiźnie, musi żyć odpowiednio do swej fortuny.
To też pan L. B. Hapergeld żył, a gdy mu niebawem przybył jeszcze jeden synek, ucieszył się niezmiernie i powiedział tę wielką prawdę, że kogo stać na rybę, tego stać i na pieprz...