Strona:Klemens Junosza-Pająki.pdf/15

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zawsze biedny; nie pijak, a zatacza się nieraz — tak go własna niedola odurza. Obok niego kroczy kobieta, tak samo złamana i zgnębiona, jak on i oboje idą przez życie, niosąc ciężar obowiązków, bez nadziei lepszego jutra, z rezygnacyą, która prawie apatyi się równa.
To jest mąż i żona.
On się zowie Karol Prawdzic, ona ma imię Janiny — żyją z sobą dopiero lat piętnaście, a już mają wszelkie prawa do złotego wesela, bo te piętnaście — pięćdziesięciu są równe.
Dlaczego?