Ta strona została uwierzytelniona.
III.
W dość znacznej odległości od tymczasowych siedzib kolonistów, za lasem, nad samym prawie brzegiem rzeki, znajdował się dwór z ogrodem i folwark, nabyty przy parcelacyi, wraz z większą przestrzenią gruntu, przez zamożnego szaraczka, który się na handlu końmi sporego grosza dorobił.
Była to niegdyś ładna rezydencya; dom obszerny, na wysokiej podmurówce, z dużemi weneckiemi oknami, z gankiem i pięterkiem; przed domem rozciągał się dziedziniec szeroki, z klombami i trawnikiem, za domem zaś był ogród, w części dziki, w części owocowy, ozdobiony aleją grabów, ciągnącą się dokoła całego ogrodu, wzdłuż parkanu.