Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 4.djvu/91

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Śniegi i woda i brzegów zieloność,
Wszystko się w jedną stapia nieskończoność,
Wszystko się w jedną melodyę jednoczy...
W mgłach cichych bezkres schodzi mi na oczy...