Strona:Kazimierz Przerwa-Tetmajer - Poezye T. 4.djvu/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

I tylko jakaś głąb wciąga i wchłania,
Jakiś olbrzymi dech — — duch się bezwładnie
Słania i leci — — jeżeli przepadnie,
Widać, że nie mógł stworzyć Oglądania.