Strona:Karolina Nakwaska - Powiesci dla dzieci.djvu/19

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Co kosztuje ta mała ćwiartka z widokiem Warszawy? zapytał kupca.
Grosz jeden, mój mały paniczu.
Boleś westchnął.
— A to ładne malowane pióro?
— Też grosz. I te trzy szyfry do tablicy Pan za grosz dostaniesz; kup sobie, wcale nie drogie a bardzo to potrzebne rzeczy dla chłopczyka.
Boleś się odwrócił nic nie mówiąc, — wiedział że prosić mamy byłoby próżną rzeczą, kiedy mama drobnych nie miała. Żal mu się za groszem zrobiło! — Wkrótce jednak nowe przedmioty rozerwały myśl jego.

— Mamo, mamo, znowu zawołał ciągnąc p. Dobrzyckę za płaszcz, jakie też ładne wiszą czerwone harasówki[1], takiej łokiec pięknieby się wydał spleciony w warkoczu naszej Nastki, pewnieby zadowoloną była.

  1. Tasiemka wełniana.