Strona:Karol May - Zwycięzcy.djvu/120

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Albowiem Osman Pasza prosił mnie o przyrzeczenie, ażeby ci opowiedzieć o śmierci Sefira dopiero w Bagdadzie. Może ty wiesz, jakie miał ku temu powody?
Oczywiście, zdawałem sobie z tego sprawę. Osman powiedział bowiem Sefirowi, że jeszcze dzisiaj zostanie powieszony, i jego słowo się spełniło. Ażeby wyjaśnić okoliczności, nie musiałem bynajmniej wracać do Hilleh, by się tam o szczegółach u surowego sędziego poinformować; nie powiedziałby; mi ich zresztą; z drugiej zaś strony mogłem sam sobie na wszelkie ewentualne zapytania odpowiedzieć.
Niezmierne wrażenie wywarła wiadomość o śmierci Sefira na moim bimbaszim. Opadł z niego wszystek strach i troski; jak oszalały tańczył po pokoju, zapomniawszy o swoim wieku. Kepek natomiast wyrażał radość o wiele ciszej. Nie zabrakło mu nawet chęci, by zapytać Halefa, czy istotnie jedzenie już się znajduje w kuchni. Pytanie to przypomniało bimbasziemu o obowiązkach gościnności; poprosił, aby Halef przyniósł potrawy i zaprosił Amuhda Mahuli nietylko do wzięcia udziału w wieczerzy, lecz i do zagospodarowania

118