Strona:Karol May - Tajemnica Miksteków.pdf/77

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ja tymczasem poszukam zioła oregano, które leczy każdą ranę, usuwa każdą gorączkę.
Podczas gdy vaquero oddalił się, aby upleść nosze, a Apacz szukał rośliny, Bawole Czoło został sam ze siostrą.
— Gniewasz się na mnie? — zapytała cicho.
Tecalto nie spojrzał nawet na nią, rzekł tylko:
— Dobry duch opuścił córkę Miksteków.
— Tylko na niedługi czas!
— Ale w czasie tym stało się wiele smutnych rzeczy. Czy kochałaś hrabiego?
— Tak.
— Czy wierzyłaś, że jest ci wzajemny?
— Tak.
— I wierzysz, że chciał cię uczynić swą małżonką?
— Tak. Mam na to pismo od niego.
— Uff! Masz je jeszcze?
— Leży w moim pokoju.
— Czy dasz je swemu bratu?
— Weź je! Czy mi przebaczysz?
— Przebaczę ci, jeżeli będziesz we wszystkiem posłuszna.
— Będę posłuszna! Cóż mam uczynić?
— O tem dowiesz się później. A teraz siadaj na koń i wracaj do hacjendy. Powiedz tam wszystkim Indjanom, którzy są dziećmi Miksteków, by tu przybywali co prędzej. Powiedz im, że wódz ich, Tecalto, tak rozkazał, a wtedy przybędą na pewno!
— Już jadę.
Dosiadła konia i pomknęła, jak strzała.
Po upływie jakiegoś kwadransu wrócił Niedźwie-

75