Strona:Karol May - Kara Ben Nemzi 3.djvu/104

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Ile lat mógł mieć mniej więcej ten człowiek?
— Mówił, że trzydzieści. Wyglądał jednak starzej. Drugi Beduin zwał się Aftab. Mogę również przysiąc, że był wierny i szczery.
— Aftab! Safi i Aftab, hm, to dziwne!
Spojrzał na mnie zdziwionym wzrokiem i zapytał:
— Może znasz również człowieka imieniem Aftab?
— Znam, i mogę śmiało twierdzić, iż wpadłeś w przygotowaną pułapkę.
— Skądże znowu? Czy uważasz, że jestem takim głupcem, aby mnie coś podobnego mogło spotkać?
— Nawet bardzo sprytne i mądre zwierzęta wpadają czasami w pułapki. Proszę, mów dalej!
— Jestem jednak ciekaw, w jaki sposób mógłbyś swe przypuszczenie udowodnić.
— Wkrótce się dowiesz. Jeżeli dobrze zrozumiałem, narzędzia do kopania ziemi

106