Strona:Kanclerz Jan Choiński 009.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.



W „Katalogu” biskupa Łętowskiego (tom II-gi str. 95) czytamy te słowa: „Był Tomicki z Choińskim, oba biskupami krakowskimi, niezaprzeczenie najpiękniejszą ozdobą panowania Zygmunta Starego.“
Reformatorowie kancelaryi królewskiéj, znakomici mówcy polityczni, słynni w ówczesnej Europie mężowie stanu i biegli prawnicy, odznaczali się oprócz tego obydwaj książęta Kościoła zaletami osobistemi, rzadkiemi w czasach królowéj Bony, Kmity, Latalskiego, Gamrata i t. p.
Szeroko i daleko rozbrzmiewała sława „dobroczynnych“ dygnitarzów polskich. Corocznie zdążała uboga młodzież za pieniądze Tomickiego lub Choińskiego po światło do uniwersytetów zagranicznych, a było jéj tak dużo, że cudzoziemcy pytali z podziwem: cóż to za możni panowie, którzy wychowują tylu ludzi?
Podczas kiedy Tomicki dawał każdemu, kto się do niego zgłosił, wspierał Choiński młodzieńców odznaczających się wybitnemi zdolnościami. Jemu to zawdzięcza kraj Marcina Kromera i Józefa Strusia, w jego to szkole przygotował się Hozyusz do swéj późniejszéj, świetnéj działalności, z jego protekcyi lub pomocy korzystali: Jędrzéj i Stanisław z Łowicza, Grzegórz z Szamotuł, Dantyszek, Tydeman Gize, Jan Tucholczyk i wiele innych, mniéj znanych osobistości.
Kiedy téż umarł w pełni sił męzkich, nagle, niespodzianie, na sejmie piotrkowskim, obradującym w r. 1538 po sromotnéj pamięci wojnie kokoszéj, rozległa się powszechna skarga między utalentowaną młodzieżą z pierwszéj połowy XVI-go wieku.