Strona:Juljusz Verne-Podróż naokoło świata w ośmdziesiąt dni.pdf/164

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
— 164 —

Opuściwszy pana Fogga w Jokohamie, pobiegł do konsula angielskiego i tam znalazł nareszcie ów rozkaz aresztowania pana Fogga.
Niestety jednak rozkaz ten był opóźniony o dni czterdzieści! Gonił on detektywa po całym świecie, aż nareszcie tenże sam Karnatik, którym miał on jechać i opóźnił się, wiózł ów rozkaz spóźniony. Detektyw był zrozpaczony. Filip Fogg przejechał już posiadłości angielskie, jest bezpieczny!
— Trudno! — mówił do siebie Fix po pierwszym wybuchu gniewu.
Złapię go w Anglji, gdy będzie wracał. Nicpoń ten czuje się spokojny, zdaje mu się że oszukał policję. Dobrze. Jechać będę z nim wszędzie. Co do pieniędzy, to nie wiem, czy mu co pozostanie. Tak hojnie rozrzuca jałmużny, nagrody, kupuje słonie etc.
Przybywszy do „Generała Granta“ Fix ku wielkiemu swemu zdziwieniu zobaczył Passepartout w kostjumie Długonosego. Skrył się nawet do swej kajuty i starał się nie pokazywać, aby uniknąć spotkania.
Ale tegoż wieczora spotkał się oko w oko ze służącym pana Fogga.
Passepartout rzucił się na inspektora policji i zadał mu taki cios, że ten runął na ziemię, jak długi.