ście obchodzić dzień urzeczywistnienia wszystkich tych projektów, które tylko dzięki niewyczerpanej energji, doprowadzić potrafił do końca.
Uroczystość inauguracyjna naznaczona była na 15 stycznia 1894 r., gdy nagie 10-go zaszedł fakt, który na zbolałą duszę Kaw-diera wpłynął decydująco.
Tego dnia prezydent stał w jednem z okien swego mieszkania i patrzył na ruch panujący w porcie. Nagle wzrok jego uderzył statek większych rozmiarów, wpływający majestatycznie do portu. Kaw-dier spojrzał zaciekawiony, lecz było zbyt daleko, aby jakiekolwiek szczegóły rozpoznać się dały, odsunął się przeto od okna, pewny, że w razie potrzeby wierny Karro zawiadomi go o przybyszu. Jakoż w godzinę od strony portu zjawił się posłaniec, domagający się natychmiastowego posłuchania u prezydenta.
— Co się stało? — zapytał Kaw-dier.
— Okręt chilijski zawinął do Bourg-Neuf — odrzekł zdyszany od szybkiego biegu wysłaniec.
— Wiem, widziałem.
— Jest to okręt wojenny.
— I to wiem.
— Stanął na środku portu na dwu kotwicach i na łodziach wylądowuje żołnierzy.
— Żołnierzy!... — krzyknął zdumiony Kaw-dier.
Strona:Juliusz Verne - Rozbitki.pdf/252
Ta strona została przepisana.