jąc się rozmyślaniom nad powziętym zamiarem, który uważał za możliwy do urzeczywistnienia.
Nareszcie powziął stanowcze postanowienie. Następnego ranka oznajmił Tomaszowi, że nadal pracować w kopalni nie będzie i sprzeda ją przy pierwszej nadarzonej sposobności.
Potem zamknął się w laboratoryum, aby obmyśleć plan nowej pracy.
Pracując przez rok ostatni nad rozpuszczalnością ciał stałych w gazowe, Cypryan zauważył, iż niektóre ciała nierozpuszczalne w wodzie jak np. krzemionka i glinka, rozpuszczają się jednakże w parze wodnej pod silnem ciśnieniem i przy wysokiej temperaturze.
Okoliczność ta nasunęła mu myśl, czyby nie można było otrzymać ciała gazowego, aby w niem rozpuścić węgiel i tym sposobem doprowadzić go do skrystalizowania się. Kilkotygodniowe jednakże doświadczenia, prowa-