Strona:Juliusz Verne - Bez przewrotu.pdf/37

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

niki. Najdziwaczniejsze przypuszczenia robiono w kwestyi zamierzonego nabycia bieguna północnego. W jaki sposób chciano go zużytkować? W żaden — bo i do czego mogły się przydać nieprzejrzane lodowiska starego i nowego świata? Kto byłby w możności przejść poza ośmdziesiąty czwarty równoleżnik? Najkomiczniejsze domysły o celach tego przedsięwzięcia wygłaszał paryzki dziennik Figaro.
Wszakże delegaci, którzy unikali się wzajemnie w czasie podróży przez ocean, zaczęli zbliżać się do siebie po przybyciu do Baltimore.
Oto dla jakich przyczyn:
W początkach każdy z nich na własną rękę i w tajemnicy przed drugimi starał się zawiązać stosunki z North Polar Practical Association. Każdy pragnął dowiedzieć się — by w danym wypadku skorzystać z tego — jakie są cele tego przedsięwzięcia i jakie korzyści stowarzyszenie spodziewało się z niego osiągnąć. Otóż nie znaleźli oni nawet śladów istnienia jakiegoś miejsca, gdzieby się zgromadzali członkowie tego stowarzyszenia w Baltimore. Ani śladu biur jakichkolwiek, ani śladu pracujących w nich urzędników. Po bliższe informacye odsyłano ich do Williama Forstera, mieszkającego na High-Street, a tymczasem ten wielce szanowny agent składów stokfisza tyleż, zdawało