Strona:Juliusz Verne - Bez przewrotu.pdf/112

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Tam, na estradzie, przybranej w draperye, za stołem, przykrytym ciemnem suknem, zasiadł pod samem światłem żyrandola prezes Barbicane, sekretarz J. T. Maston i kolega ich, kapitan Nicholl. Potrójne „hurra!“ zagrzmiało pod sklepieniem przysionka, rozlegając się aż w przyległe ulice.
J. T. Maston i kapitan Nicholl zasiedli uroczyście, w pełni sławy.
Wówczas prezes Barbicane, który stał dotąd, włożył rękę lewą do kieszeni, prawą za kamizelkę i w te słowa przemówił:
„Szanowni akcyonaryusze i akcyonaryuszki!
„Rada administracyjna North Polar Practical Association zgromadziła was w salach Klubu Strzeleckiego celem udzielenia wam ważnej wiadomości.
„Dowiedzieliście się z piśmiennej szermierki dzienników, że celem naszego nowego Stowarzyszenia jest wyzyskanie pokładów węgla ziemnego przy biegunie północnym, i na te pokłady otrzymaliśmy koncesyę rządu związkowego. Posiadłość ta, nabyta na publicznej sprzedaży, jest udziałem właścicieli interesu, o którym mowa. Fundusze, oddane im do rozporządzenia, a zebrane składką, ukończoną w dniu 11 grudnia zeszłego roku, stawiają ich w możności uorganizowania tego przedsięwzięcia, którego korzyści wyniosą procent, jakiego po dziś dzień nie przyniosła jeszcze ani jedna operacya handlowa lub przemysłowa.“