Strona:Juliusz Verne-Tajemnicza Wyspa (ed. Seyfarth i Czajkowski) T.1.djvu/196

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

i aż do południowego wybrzeża wyspy Oko nie napotykało ztąd żadnej przeszkody i ogarniało całą jedną połowę widnokręgu, począwszy od wyż wspomnianego przylądku Jaszczurczego. Na południe widnokrąg ostremi rysował się linjami i był bardzo widocznym.
W tej chwili Krzyż Południowy przedstawiał się oku widza w przewrotnem położeniu, gwiazda alfa tworzyła jego podstawę zbliżoną bardziej do południowego bieguna.
Konstellacja ta nie leży tak blisko bieguna południowego, jak gwiazda polarna bieguna północnego. Gwiazda alfa odległą jest od niego blisko na dwadzieścia siedm stopni; Cyrus Smith wiedział o tem i postanowił tę odległość wziąć w rachubę. Zamierzał również obserwować ją w chwili, w której miała wchodzić w sam południk poniżej bieguna, co miało przyczynić się do uproszczenia jego obliczeń.
Cyrus Smith skierował więc jedno ramię swego drewnianego kompasu na widnokrąg morza, a drugie ramię na gwiazdę alfa, podobnie jak widełka repetytora, a odległość obu ramion dała mu przestrzeń kątową między gwiazdą alfa a widnokręgiem. Ażeby otrzymany tym sposobem kąt ustalić, przymocował za pomocą koców obie deszczułki przyrządu do trzeciej położonej poprzecznie, tak że kąt rozwarcia obu deszczułek nie mógł się schybić.
Poczem pozostawało już tylko obliczyć kąt otrzymany, przeniosłszy miejsce obserwacji napowrót na poziom morza, na to aby wziąć w ra-