Strona:Juliusz Verne-Podróż Naokoło Księżyca.djvu/140

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.




ROZDZIAŁ XI.

Fantazja i rzeczywistość.


— Czy widziałeś kiedy księżyc? ironicznie zapytał pewien professor jednego ze swych uczniów.
— Nie, panie professorze, odpowiedział uczeń z większą jeszcze ironią; ale muszę wyznać, że słyszałem o nim mówiących.
Żartobliwa odpowiedź ucznia, mogłaby w pewnym sensie być powtórzoną przez ogromną większość istot pod księżycem zamieszkałych. Iluż to ludzi słyszało rozmowy o księżycu, a nigdy go nie widziało..... przynajmniej przez szkła lunety lub teleskopu! Iluż nie widziało nigdy mappy swego satelity!
Patrząc na kartę selenograficzną, jedna z pierwszego razu uderza nas osobliwość. Wbrew układowi jakiego zwykle pilnują się co do planet Ziemi i Marsa, lądy na księżycu zajmują szczególniej południową jego