Przejdź do zawartości

Strona:Juliusz Verne-500 milionów Begumy.djvu/089

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wymaga podobne zużycie siły fizycznej, dość, że wkrótce zdawał się być zmęczonym do tego stopnia, że spostrzegł to nadzorca robotników.
— Niezdolny jesteś do pudlowania, mój chłopcze — rzekł do niego — i lepiej zrobisz, jeżeli poprosisz, by cię przeniesiono do innego oddziału, na co później nie pozwolonoby ci już wcale.
Schwartz zaprzeczył temu. Było to tylko chwilowe zmęczenie. Mógł pudlować tak jak inni.
Pomimo to, dozorca zawiadomił o tem kogo należało, i młody człowiek natychmiast został wezwany do naczelnego inżyniera.
Ten przepatrzył jego papiery, pokiwał głową zapytał tonem badawczym:
— Czy byłeś pudlerem w Brooklyn?
Schwartz spuścił oczy z miną pomieszaną.
— Widzę, że muszę się przyznać — rzekł. — Byłem używany do lania, a teraz dla powiększenia płacy mojej, chciałem spróbować pudlowania.
— Wszyscy jesteście podobni do siebie! — odpowiedział inżynier, wzruszając ramionami. Mając lat dwadzieścia pięć, chcecie umieć to, co rzadko który trzydziestoletni człowiek robić może!.. Czy dobrze przynajmniej znasz się na odlewaniu?