Strona:Juliusz Verne-500 milionów Begumy.djvu/043

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Ale wszystkie te złudzenia wynalazcy pierzchliby, kiedy lord Glandover zginając się we dwoje, tak, ze gwałtowne skrzywienie kości pacierzowej groziło Jego Jaśnie Wielmożności, rzekł pochylając się do ucha doktora:
— Dowiaduję się, że jesteś pan właścicielem znacznej posiadłości? Powiedziano mi, że »wart jesteś« pan dwadzieścia jeden milionów funtów sterlingów?
Lord Glandover zdawał się być mocno zmartwiony, że tak lekko traktował dotychczas przedstawiciela tej okrągłej sumy. Cała jego postawa mówiła:
— Dlaczego nie uprzedziłeś nas pan o tem?.. Naprawdę, to bardzo źle z pańskiej strony! Narażać ludzi na podobne omyłki!
Doktor Sarrasin, któremu zdawało się, że osoba jego ani jednego grosza nie »warta« więcej niż na poprzednich posiedzeniach, zapytywał siebie, jakim sposobem wiadomość o spadku mogła się już roznieść, kiedy doktor Ovidius z Berlina, jego sąsiad z prawej strony, rzekł do niego z uśmiechem fałszywym i płaskim:
— Jesteś pan tak potężny jak Rotszyld!.. Daily Telegraph podaje wiadomość o tem!.. Winszuję panu
I podał mu numer dziennika z datą tegoż