Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Życie Chopina.pdf/61

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

danie w błogim szumie szampana. Tragedie tragediami, ale młodość?
Matlot, szparagi, szampan!
A teraz z cygarami w ustach jazda do Tortoniego. Cóż za kawiarnia!
U Tortoniego kawa!!!