Strona:Juliusz Kaden-Bandrowski - Życie Chopina.pdf/39

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
DZIECIŃSTWO SIELSKIE, ANIELSKIE[1]

Gdy ma człowiek opanować dar słowa, od pierwszego dzieciństwa pamięci obracają się w nim słowa, mnożą, płoszą i cieszą nieustannie. Gdy ma zawładnąć darem muzyki, tak samo dźwięki mnożą się, stroją i cieszą. A on nie wie nic jeszcze o tym. Nie wie, że to owo strojenie przesyca wszystkie inne wydarzenia, odrywa je od ich rzekomej wagi, niesie gdzie indziej, iż nie mogą spokojnie trwać tu na świecie, ale się wciąż nurzają w innym jakimś żywiole, dziwnym, radosnym, płochym.

Więc dziecko takie żyje jakby pośród obdarowania, uroczystości! W tonach uroczystości tej wszystko ziemskie nabiera beztroski, prawdy niewinnej a bezwzględnej, powiedziałbym — prawdy jeszcze żywszej niż samo dzieciństwo. Bo to są dwa dzieciństwa: ludzkie w życiu i drugie, już jasnowidzące, w przyszłym powołaniu.

  1. W pracy tej posługiwałem się znaną powszechnie literaturą naszych i obcych badaczów, dotyczącą Chopina. Uważam za swój miły obowiązek wyróżnienie spośród tej literatury dzieł Ferdynanda Hoesicka. Poświęcone Chopinowi dzieła i przyczynki Hoesicka, nacechowane żarliwą miłością tematu, a zarazem wzorową sumiennością, pomogły mi znakomicie i przy usiłowaniach zrozumienia epoki szopenowskiej jak i próbach systematycznego ujęcia postaci Mistrza.