Strona:Juliusz Bandrowski - Najnieszczęśliwsi.djvu/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dom pod wezwaniem św. Józefa otwarty 15 lutego 1894 r. pomieścił wkrótce Langiewiczową wraz z trzema innemi choremi.
Godzi się zapisać dla wdzięcznej pamięci imiona pierwszych protektorek. Oto one: ś. p. Zofja Michałowska, ś. p. Zofja Górska, ś. p. Natalja Wysiekierska, Joanna hr. Potocka, Marya Morawska, Marya Wrotnowska, hr. Mycielska, oraz Stanisław hr. Łubieński i Ludwik Górski.
Inne panie, a mianowicie: Gustawowa hr. Łubieńska, Marya Zawiszyna, księżna Radziwiłowa, p. Rulikowska, zajęły się zakupywaniem łóżek, bielizny i sprzętów.
Rozszerzał się pod temi rękami zakład, bo oto wkrótce przybywają fundacye na nowe dwa łóżka, a to Joanny hr. Potockiej i p. Stefanii Łaskiej.
Leczeniem chorych troskliwie zajął się Dr. Chrostowski, obejmując zarząd odświeżonego, czystego domku, skupiającego około siebie coraz więcej szlachetnych serc opiekunek. Młode panienki nawiedzały chore, pielęgnowały je, osładzając szarą ich dolę czytaniem książek.
Rosła zwolna liczba miejsc w Domu św. Józefa, bo oto w r. 1895 jest tam już 13 chorych kobiet. Wszystkie w chędogich stroikach, w białych czepeczkach, czyste, z opatrzonemi ranami, dziwnie błogie czyniły wrażenie.