Strona:Jerzy Byron-powieści poetyckie.pdf/200

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.




PIEŚŃ DRUGA

Conosceste i dubiosi desiri?
Dante

I

W zatoce Koron las masztów się jeży,[1]

630 
Na zamku Koron lampy błyszczą z wieży;

Tam Seid basza częstuje żołnierzy.
Święci swój tryumf — jutro spodziewany,
Gdy zbójców zgromi i pojmą w kajdany.
Tak na Allaha przysiągł swemu Panu.

635 
Wierny przysiędze i słowom firmanu,

Zwołał swe nawy; coraz w liczbę rosną,
Tłum, coraz większy, tryumfuje głośno.
O łup, o branki, przed wzięciem się kłócą.
Jeszcze nie wyszli, — już pewni, że wrócą.

640 
O świcie dosyć niech pod żagle wsiędą,

Przed zmrokiem zbójców port i łup zdobędą!
Tymczasem straże mogą spać bezpiecznie.
Nie dość jest bić się, — niech marzą walecznie!
Lub gdy sen komu nie cięży w powiekach,

645 
Może ramienia próbować na Grekach!...

O! godne czyny barbarzyńskiej dłoni!

  1. w. 629. w zatoce Koron — Koron, albo Korone, w staroż. Colonides, leży w zatoce Kalamata czyli Messeńskiej, na północ od przylądka Lividia — w Morei, dawniejszym Peloponezie.