Strona:Jerzy Byron-powieści poetyckie.pdf/20

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

słych określeń w jednym wyrazie, nazywają je: »epyllia« niejako krótkie epopeje. Zgóry zaznaczyć trzeba, że powieści te nie mają prawie nic z epickiego charakteru: treść ich jest bardzo skąpa, zawikłanie prawie żadne, przeważają opisy uczuć, a całości brak przejrzystości i jasności, charakterystycznych cech epiki. Przeciwnie — możnaby tajemniczość i niedopowiadanie szczegółów uważać za główną cechę charakterystyczną tych utworów; proste zawikłanie interesu zastępuje sztuczne splątanie samego opowiadania, a głębię epickiej perspektywy raczej przeczuwana tylko głębia tajemniczej powierzchni jeziora, pod którą kryją się niezbadane siły. Toteż powieść poetycka jest właśnie ze względu na swój tajemniczy nastrój i niepełność fabuły właściwie tylko rozszerzoną balladą, w którą poeta wprowadza umotywowanie wypadku, stanowiącego treść, przez przedstawienie stanów duszy, i tym stanom duszy poświęca najwięcej miejsca i uwagi. Powieść poetycka wyrosła też poniekąd naprawdę z ballady, twórcą jej bowiem nie jest Byron, ale Walter Scott, który swoją twórczość literacką wogóle rozpoczął wydawaniem (1800 r.) zbioru szkockich i angielskich ballad z pogranicza tych dwu krajów, a opierając się na nich, napisał szereg powieści poetyckich: Opowieść ostatniego minstrela (1805), Marmion (1808), Pani Jeziora (1810), Rokeby (1812). Kiedy Byron rzucił swe pierwsze powieści na falę literatury współczesnej, Scott zrozumiał, że jego wierszowa forma jest za słaba, żeby konkurować z Byronem na tem polu, i przyznając to nawet publicznie, przeszedł z rokiem 1814, rokiem wydania Waverley’a, do powieści