Strona:Jerzy Bandrowski - Siła serca.djvu/77

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

osłabiaj, ale pomagaj. Tu, u nas, będzie lotnisko, to jest właściwie — klub. Tu już wojna wtargnąć nie śmie, tu będzie twoje spokojne panowanie, tu będzie nasza najświętsza forteca. Pamiętaj, że każdy z nas może się zmęczyć, może zesłabnąć — a wtenczas ty musisz być nam ucieczką...
Westchnęła.

— Spróbuję! — rzekła, opanowując się.