Strona:Jednożeństwo i wielożeństwo 029.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

pełnej niezdolności panowania nad sobą, tj. do ostatecznego bankructwa moralnego. Nie mamy potrzeby zwracać się po przykłady wyłącznie do obcych krajów i jeżeli będziemy o nich mówić w dalszym ciągu, to dla tego jedynie, żeby nie drażnić zbyt dotkliwie miłości własnej.
Weźmy znów tego samego Francuza. Do czego staje się podobnym ten, zazwyczaj taki porządny, surowy względem siebie i staranny człowiek, kiedy nim zawładnie namiętność. Pozbywa się zupełnie siły oporu i na oślep pędzi w rozwartą przepaść. A przepaść tę spotyka Francuz na każdym kroku: i w obcem państwie i w zgromadzeniu publicznem i na polu bitwy — roztwiera się ona pod nogami zaślepionych namiętnością i tysiące ich pochłania wtedy właśnie, kiedy ojczyzna najbardziej potrzebuje spokojnego męztwa. Wybitni pisarze francuscy zwrócili wreszcie uwagę na tę otchłań i opisali ją z nielitościwą szczerością. Jakąż niepowstrzymaną, cuchnącą zarazą tchną te opisy na świat cały!
Tak więc skutkiem zakorzenionej wady — rozpasania płciowego, bywa zwykle ogólna słabość woli, a następnie ostateczny upadek energii życiowej; człowiek ginie wtedy, kiedy z niego i z jego działalności można było oczekiwać największej korzyści. Mirabeau np., będący duszą dążeń rewolucyjnych i reform, padł ofiarą rozpasania płciowego w rozkwicie swej działalności. Gambetta, genialny działacz trzeciej rzeczypospolitej, po którego stracie zaplątała się ona w za-