Strona:Jean Tarnowski - Nasze przedstawicielstwo polityczne w Paryżu i w Petersburgu 1905-1919.pdf/52

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

złożony w październiku 1918 r. prezydentowi Wilsonowi przez p Dmowskiego i mowa tegoż, wygłoszona przezeń na posiedzeniu Sejmu wychodźtwa polskiego w Detroit, które miało miejsce w sierpniu 1918 r. Oto główne ustępy tych dwóch dokumentów.

Memorjał p. Romana Dmowskiego złożony Prezydentowi Wilsonowi w Waszyngtonie dnia 8 października 1918 r.

Czytamy w tym memorjale co następuje:
„W przeszłości była Polska jednem z największych państw w Europie, lecz moc jej wewnętrzną naraził na szwank nad mierny rozrost na wschód, pociągający za sobą ogarnięcie ludów o niskiej bardzo kulturze, które musiała cywilizować i kosztem swych prowincyj rdzennych... Po rozbiorach, trzy państwa rozbiorcze, dążące do uniemożliwienia „zmartwychwstania” Polski, musiały uciekać się do wszelkich środków, pomniejszających ludność polską i polskie terytorjum, atakując przedewszystkiem prowincje kresowe. Prusy osadzały kolonistów niemieckich na ziemiach polskich i starały się przemocą germanizować mieszkańców polskich.
Rosja i Austrja rozbudziły uczucia wrogie Polakom pośród ludności, mówiącej po rusku i litewsku, a zamieszkałej na terytorjach państwa polskiego. Wysiłki te były do pewnego stopnia skuteczne, pomyślne jednak wyniki przesadzano w propagandzie szerzonej zagranicą przy pomocy oficjalnych i nieoficjalnych dróg niemieckich i rosyjskich”.
Dalej czytamy: „Polacy są obecnie za słabi, żeby rządzić z powodzeniem całym tym obszarem dzielnic wschodnich. Wobec tego, że niema tam żadnego innego elementu kulturalnego któryby był dostatecznie silny, problem przyszłości politycznej tych wschodnich prowincyj Polski staje się niemal nie do rozwiązania... Niema żadnego dobrego rozwiązania tego zagadnienia”. Poczem wraca p. Dmowski, podobnie jak w memorjale z marca 1917 r. do podziału