Strona:Jean Tarnowski - Nasze przedstawicielstwo polityczne w Paryżu i w Petersburgu 1905-1919.pdf/38

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

liczebności, stać się wielkiem niebezpieczeństwem dla zwartości państwa polskiego”.
Potem następuje projekt terytorialny, przy którego urzeczywistnieniu Rosja zachowałaby „prawie dwie trzecie części terytorium dawnej Polski, zachowałyby w przybliżeniu to, co zyskała przez pierwszy i drugi rozbiór (1772-1793)”
W ten sposób – według słów memoriału – terytorium przyszłego Państwa Polskiego obejmowałoby: z zaboru rosyjskiego: „Królestwo Polskie i gubernię Kowieńską, wileńską, Grodzieńską, części Mińskiej i wołyńskiej”.
Tymczasem, przy zachowaniu przez Rosję dwóch trzecich części dawnej Polski, jak to przewidziano w tym memoriale, i tu wychodzi niekonsekwencja tego memoriału, w przyszedłem Państwie Polskiem na żadną z tych guberni nie byłoby miejsca. Nie byłoby nawet na całe Królestwo Polskie.
Decyzja Rady Naczelnej państw sprzymierzonych z dnia 8 grudnia 1919 r. opiewa właśnie w tym duchu. Oto jak się wyraża o tem główny sekretarz delegacji polskiej na konferencji pokojowej w Paryżu: Do tego terytorium niewątpliwie polskiego na podstawie deklaracji z 8 grudnia należy dawne Królestwo Polskie z wyjątkiem północnej części gub. suwalskiej (powiaty augustowski i suwalski oraz polowa sejneńskiego z Sejnami), prócz tego zaś dawny obwód białostocki, to znaczy trzy powiaty dawnej guberni grodzieńskiej: białostocki, bielski i sokólski” (Stanisław Kozicki, „Spraw granic Polski”, str. 121, 122).
Rada Naczelna państw sprzymierzonych nie przyznawała Polsce Galicji wschodniej. Z tą oto linią schodziła się mniej więcej sławna linia Curzona. Widzimy tedy, że decyzja Rady Naczelnej z dnia 8 grudnia 1919 r. i linia Curzona z 1920 r. opierały się na dowodzeniach tego memoriału.
Dalej, na zasadzie tego memoriału orzekającego, że „podstawą siły Polski jest terytorium, na którem większość lud-