Strona:Jan Urban - O prawa obywatelskie dla kobiet.djvu/18

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

16

alnego typu człowieka. W takim bowiem razie odchylenie wszelkie od tego typu i tej miary uważanem jest za coś niższego, a zatem kobieta wtedy — to chybiony, nieudany mężczyzna. Lecz możliwym, a nawet wydaje mi się koniecznym inny punkt widzenia. Mężczyzna i kobieta, to dwa równorzędne, choć odmienne i w wielu szczegółach przeciwstawne sobie typy człowieka. „I stworzył Bóg człowieka na obraz swój; mężczyznę i niewiastę, stworzył je“ (Gen. 5, 2). „Mężczyzna i kobieta są wcieleniami dwóch równowartościowych Boskich idei“, mówi, naszem zdaniem trafnie, pani Gnauck-Kühne[1].
Te dwa ucieleśnienia mają wzajemnie uzupełniać się swemi władzami i przymiotami dla wytworzenia całości, którą nazwaćby można „człowiekiem integralnym“. Zróżniczkowanie tych dwóch typów idei człowieka, pominąwszy fizyologiczne funkcye ojcostwa i macierzyństwa, nie dochodzi aż do zupełnej przeciwstawności jednej płci — drugiej. Jedne zdolności wybitniej rozwinięte zostały w tej, a drugie w innej płci, ale w pewnym stopniu obydwom są wspólne. Stąd pochodzi, że niema zajęcia, któreby absolutnie musiało być wykonane przez tę płeć, a niemożliwem byłoby dla innej. Co najwięcej można powiedzieć, że przeciętnie kobiety mają większą zdolność i większą naturalną skłonność do jednych, a mężczyźni do drugich zajęć i zadań życiowych, co nie wyklucza dość częstych wyjątków i możliwości wzajemnego zastępowania się. Nic naturalniejszego dla kobiety nad kuchnię i niańczenie dzieci, a wszak mamy i kucharzy doskonałych (może doskonalszych od kucharek), a w razie potrzeby mężczyzna potrafi i dzieci lulać. Z drugiej strony w konieczności kobieta chwyci się za każde specyficznie męskie zajęcia, i za pług czy cepy chwyci, i konia dosiędzie, i nawet bronią robićby umiała. Wszak amazonki nie są tylko mitem. U nas Emilia Plater czy Pustowójtówna należą do sympatycznych postaci, a rycerza-kobietę w osobie Joanny d‘Arc nawet Kościół uznał za natchnioną z niebios do tej roli i na ołtarze świętych wyniósł. A na iluż to polach, które były wyłączną domeną mężczyzn, zmusiła kobiety do pracy obecna wojna?! I jako

  1. „Die deutsche Frau“, Berlin 1904, str. 164.