Strona:Jan Tarnowski - Projekt nowej ustawy konstytucyjnej.djvu/55

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Znajdowałem się u Prezesa Międzysojuszniczej Komisji Reparacyjnej, p. Ludwika Dubois, na prywatnej konferencji w sprawie śląskiej. W tem telefonuje z Izby jeden z deputowanych, prosząc o natychmiastową audjencję, Pan Dubuis odpowiada, że ma w tej chwili, ważną konferenję, więc prosi o przyjście za godzinę lub o wyjaśnienie o co chodzi. Deputowany nalega, prosząc, by nie przerywać konferencji, ale przyjąć go mimo to, bo sprawa nie cierpi zwłoki i przy świadku może być traktowaną, jednak przez telefon załatwić się nie da. I za chwilę wpada deputowany, oznajmiając nam, że Gabinet Brianda upadł, więc on przychodzi prosić o jakie dobre miejsce w Komisji reparacyjnej, dla jednego ze swych protegowanych, który niezawodnie przy rugach, mających niewątpliwie nastąpić, zostanie z posady usunięty, a jest to bardzo wpływowy wyborca. Usłyszawszy zaś, że w komisji żadnego wolnego miejsca niema, wyleciał ów deputowany, w ten samem tempie co przyszedł, goniąc dalej za posadą dla swego tak cennego wyborcy.
I tak oto, dzięki troskliwości tego deputowanego o losy swego wyborczego Benjaminka, byliśmy w danej chwili obaj z panem Dubois, jedyni w Paryżu, poza Parlamentem uwiadomieni, że Gabinet Brianda przestał istnieć.
d) Wpływa na to zaprowadzenie normalnego stosunku zwierzchnika do podwładnego i vice versa, opartego wyłącznie, tak, jak być powinno, na wartości osobistej i zasługach służbowych. Dziś ten stosunek opiera się głównie na względach partyjnych, które czynią go zależnym od orientacji politycznej danych osób, co jest połączone ze stratą dla państwa, ale i z niemniejszą także szkodą dla samego personelu urzędniczego.
Z powyższego wynika, że odjęcie urzędnikowi państwowemu głosu przy wyborach do ciał ustawodawczych, nie jest żadną dla niego krzywdą, ale przeciwnie połączonem jest z rzeczywistą dla niego korzyścią. Uzyskuje on przeto podwójne zabezpieczenie swej przyszłości, której zagrażać mogą wrogie wpływy dwojako: od zewnątrz i od wewnątrz. Zyskuje on także na godności, przestając być przedmiotem frymarki między ministrem a deputowanym.
W zamian jednak, za utraconą w ten sposób pomoc okolicznościową, acz nie beziteresowną, dbałego o jego los deputowanego urzędnik państwowy powinien znaleść zapew-