Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/626

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mieszkanie w „domku trębaczowym“. Na wypadek ognia budził mieszkańców ze snu przeraźliwem trąbieniem. O godzinie 10 wieczór dawał znak na spoczynek[1], wytrębując swą zwykłą pieśń:

Hej panowie gospodarze,
Już dziesiąta na zegarze;
Strzeżcie ognia i złodzieja,
Boga chwalcie — w nim nadzieja!

Ratusz sandecki został ostatecznie zmieniony i przerobiony w r. 1854. Sądząc z jego odrzwi kamiennych i węgarów okien przed spaleniem 1894 r., budynek ten należał do XVII. wieku, pod dachem gontowym, ze szczytem barokowym, z przybudowanem drugiem piętrem w r. 1834 i umieszczeniem głównego wejścia od strony południowej. Z głównych drzwi wchodziło się do sieni, w której była zaraz klatka schodowa, gdzie proste drewniane schody prowadziły na obydwa piętra; na każdem piętrze znajdowały się takie same ganki na około, z których na trzy strony prowadziły drzwi do kancelaryi magistratualnych. Na drugiem piętrze była sala posiedzeń rady miejskiej i kancelarya burmistrza, na dole zaś znajdowały się lokalności policyi miejskiej[2]. Jeszcze w r. 1884 lokalności te służyły za odwach dla załogi wojskowej. Na pierwszem piętrze zachowały się dawne izby sklepione o kamiennych odrzwiach, a w jednej z nich, skarbcem zwanej, przechowywało się archiwum miejskie.

Archiwum mieściło, w wielkiej dębowej kowanej staroświeckiej skrzyni o 3 zamkach, oryginalne pergaminowe przywileje królów polskich, nadane miastu, począwszy od Wacława 1292 aż do Stanisława Poniatowskiego 1766 r., zaopatrzone wielkiemi pieczęciami woskowemi na grubych jedwabnych sznurkach. Przywileje te tyczyły się przeważnie wolności od opłaty ceł na Wiśle i Dunajcu, składu kruszców i soli bocheńskiej, ruchu handlowego na Rusi i Spiżu, jarmarków i innych rozmaitych swobód[3]. Były tam także dwa oryginalne przywileje bł. Kingi i jeden księżnej

  1. W razie nieobecności trębacza w mieście spełniał te posługę na wieży ratusznej bębenista miejski.
  2. Pierwsze wspomnienie o policyi miejskiej w Nowym Sączu napotykam dopiero w r. 1788. Składała się tylko z inspektora, czyli rewizora, i dwóch umundurowanych policyantów. Inspektorem był Dinot de Vigneulle.
  3. Streszczenie tych wszystkich przywilejów podałem w I. tomie Historyi Nowego Sącza.