Strona:J. W. Draper - Dzieje rozwoju umysłowego Europy 01.pdf/32

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Po za tymi półwyspami jest Morze Śródziemne, stanowiące południową granicę lądu, długie blizko na 2,000 mil, oddzielające Europę od Afryki pod względem społecznym, ale zarazem łączące je pod względem handlowym. Morza Czarne i Azowskie są przyległościami jego. Spólnie z niemi posiada 13,000 mil w linii brzegowéj i przedstawia powierzchnię blizko na 1¼ milijona mil kwadratowych. Dzieli się na dwa basseny — wschodni i zachodni — z których pierwszy jest wielce ważny pod względem historycznym, ponieważ był widownią rozświtu umysłowości europejskiéj; zachodni ogranicza się półwyspom włoskim, Sycyliją i przylądkiem afrykańskim Bon z jednéj strony, z drugiéj zaś strony wrotami dla niego służy cieśnina Gibraltarska. Temperatura jego jest o dziesięć lub dwanaście stopni wyższą jak w oceanie Atlantyckim, a ponieważ wiele wody ulatnia się przez parowanie, więc z konieczności musi ona być więcéj słoną niż atlantycka. Barwa jéj jest zielona w miejscach płytkich, niebieska w miejscach głębokich.

Wiekowe ruchy geologiczne Europy i Azyi, i społeczne z nich następstwa.

Od niepamiętnych czasów Azyja doznawała powolnego wznoszenia się, które dotykało topografii nie tylko jéj własnéj, lecz i europejskiéj jéj przyległości. Był czas, gdy wielka pustynia piasczysta Gobi służyła za dno morzu, które przez morze Kaspijskie łączyło się z Bałtykiem, jak to się da udowodnić nie tylko faktami geograficznemi, ale też i względami geologicznemi. Dosyć jest obejrzeć w tym celu ogłoszone acz niedokładne mappy okresów syluryjskiego i trzeciorzędowego. W wielu miejscach Europa podniosła się w kierunku pionowym, w ciągu lub też od końca ostatniego okresu, bez kwestyi, na przeszło 2000 stóp. W pływ takich ruchów na miejscową florę i faunę musiał, z biegiem czasu, być nader ważnym, ponieważ wzniesienie się na 350 stóp odpowiada obniżeniu średniéj rocznéj temperatury na 1 stopień czyli przesunięciu się o mil 60 w kierunku poziomym ku północy. I ton przewrót powolny nie skończył się jeszcze. Niejednokrotnie skutki jego groźnie odbijały się na Europie w czasach historycznych przez wyrzucanie nomadów azjatyckich na wielki gościniec; niejednokrotnie, skutkiem takich zmian poziomu, doznawali oni braku wody i tym sposobem zmuszani byli do nieodzownego wychodźtwa. Niektóre z rzek tamecznych, jak Oxus i Jaxartes, wysychały, za pamięci historycznéj, na czas znaczny. Do tych to przemian topograficznych, bardziéj niż do wpływów politycznych odnieść powinnibyśmy niejeden z najsławniejszych najazdów plemiennych. Wypadki te przypisywano zwykle ponawiającemu się peryjodycznie przeludnieniu Azyi Środkowéj lub dumie wojowniczych wodzów. Niewątpliwie, kraje te