Strona:J. W. Draper - Dzieje rozwoju umysłowego Europy 01.pdf/31

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

właśnie, jak okażemy we właściwym czasie, leży wyjaśnienie energii życia europejskiego i rozwój cywilizacyi jego.
Czyż ktokolwiek zaprzeczy wpływu dni dżdżystych na nasze przyzwyczajenia przy pracy, na stan naszego umysłu, nawet w stanie cywilizowanym? O ileż z większą siłą zatém musiały oddziaływać takie wypadki meteorologiczne na źle zabezpieczonych, źle ubranych, źle mieszkających barbarzyńców! Czy zaprzeczy ktokolwiek, że trudność utrzymania życia wzrasta, gdy posuwać się będziemy od półwyspów południowych ku surowszym klimatom północy? Zachodzi związek pomiędzy średnią roczną temperaturą pewnéj miejscowości, a pochopnością jéj mieszkańców do pewnych pokarmów. Sycylijczyk zadawala się lekką mączną żywnością i trochą owoców; Norwegijanin potrzebuje tęgiego mięsnego jadła; Lapończykowi zaś smakuje ono szczególnie, gdy się doda sadła niedźwiedziego, tranu lub tłuszczu z wieloryba. Meteorologija niemniéj też rozległy wpływ wywiera na moralność: skłonność instynktowa do pijaństwa jest dziełem szerokości geograficznéj. Pożywienie, mieszkania, ubiór pozostają w niewątpliwym związku z linijami izotermicznemi.

A jednak przez wynalazki sztuczne dąży ona w nowszych czasach do ujednostajnienia.

Z przyczyn podobnych mieszkańcy Europy z każdym rokiem więcéj i więcéj dążą do zupełnego ujednostajnienia. Różnice klimatyczne i meteorologiczne coraz dokładniéj zacierają się dzięki wynalazkom sztucznym; a ztąd wynika nie tylko podobieństwo obyczajów, lecz nawet podobieństwo organizacyi fizyjologicznéj. Skutki tych wynalazków objawiają się w zrównoważeniu wpływów, na jakie człowiek jest wystawiony; pociągają one coraz bardziéj ku średniéj typowéj formie i — to szczególnéj jest godném uwagi — przy ściślejszém zbliżeniu się organizacyi cielesnéj następuje ściślejsze zbliżenie się w uczuciach i zwyczajach, a nawet w sposobie myślenia.

Półwyspy morza Śródziemnego.

Na południowym stoku osi górskiéj ciągną się półwyspy historyczne: Grecyja, Italija, Hiszpanija. Na pierwszym z nich zaznaczamy bez wahania się początek cywilizacyi europejskiéj. Dawni Grecy twierdzili patryjotycznie, iż klimat ich jest dla człowieka najstosowniejszy; za górami, na północy panowały ciemności cymmeryjskie, wiekuista zima. Tam było państwo Boreasza, mroźnego tyrana. W dawnych wiekach człowiek uważał chłód za swego śmiertelnego wroga. Wynalazki fizykalne dały mu możność pokonania tego wroga; dziś toczy się trudniejsza i wątpliwsza walka z gorącem.