Ta strona została uwierzytelniona.
— 184 —
kazując nam pierścionek — „a odtąd zaślubiwszy umarłą, nie zrzuciłem go nigdy — wiernym mu będę do śmierci...“
Takiém było opowiadanie Syrucia, którego dalszy ciąg życia poprowadził na nowe boje; służył on potém w legionach, bił się pod Napoleonem, wrócił do wskrzeszonéj owéj Polski, co tak wielkie obudziła nadzieje spełzłe na niczém... Wkrótce potém podał się do dymisyi i zamieszkał na wsi.
Ze wspomnień swych wiele pewnie równie zajmujących mógł wydobyć powieści, przecież jedną tę epokę Kościuszkowską zdawał się na starość pamiętać, bo w niéj jednéj żył młodzieńczém wspomnieniem.