Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Ramułtowie.djvu/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sługi... środkiem do podtrzymania imienia — słowem... my nią dysponować powinniśmy...
Niektórzy zatém kandydatów zaczęli przedstawiać między któremi był i Lubicz... był i hrabia Ramułt, byli i inni młodzieńcy.
Kuczaba uczynił uwagę iż Sylwan, dla którego jak słyszał, panna miała dawną sympatyę — niebezpieczną stawał się przeszkodą do przeprowadzenia planów...
Narada była długa, i ograniczyła się do małego kółka adeptów — a ostatecznie postanowiono wciągnąć nazajutrz Dołęgę i z nim o tém pomówić, jako z przyjacielem domu. Dołęga mógł być bardzo użytecznym.
W tym rodzaju podziemnych robótkach, miał zręczność, znał drogi, umiał nie okazując po sobie i ludźmi obracać i przekonania szczepić i plotki jak miny podsadzać lepiéj niż dziesięć starych dewotek. Zgodzono się więc na to, iż bez Dołęgi obejść się nie podobna. Dano mu przez jednego z afiliowanych schadzkę w najpierwszéj restauracyi na śniadaniu; zalecając, aby przyszedł sam i Olesia z sobą nie brał.
Jakoż około jedenastéj spiskowi zadysponowali już byli bifsztyki, gdy pan Maryan ze swym śmiechem potężnym i szerokiemi plecami się pokazał. Cicho dotąd siedzące towarzystwo, natychmiast się ożywiło, pozamykano drzwi na wsze strony. Dołęga, którego używano często i do wielu spraw wielkiéj