Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż króla Stanisława Augusta do Kaniowa.djvu/27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

blizko się zniżyły, ale musiano czekać, a zatém jeszcze dzień przebyć w Kozienicach.
«Czasu obiadu, ciągnie daléj nasz podróżny, wielorakie dyskursa zabawiały N. Pana, a kiedy w przebiegu różnych materij wpadliśmy na imiona polskie, jmks. biskup Naruszewicz wniósł, iż może w innych krajach tego nie znajdzie, co w naszym łatwo, żeby nie tylko zaczynały się imiona szlachty od wszystkich liter alfabetu, ale nadto równie na wszystkie litery się kończyły. Dla sprawdzenia téj allegacji, gdy zagadnął N. Pan, ażeby choć po jedném nazwisku porządkiem alfabetu tak co do początku jak i końca imion zacytować, wszyscy u stołu siedzący razem z ks. biskupem przebiegać pamięcią Niesieckiego poczęli, i w skutku okazało się to nakoniec, co było trochę na los w początku powiedzianém. Znalezionemi zostały w piérwszym rzędzie następujące imiona: Abramowicz, Burba, Ciwiński, Doboszyński, Eperjasz, Fronckiewicz, Gaudzia, Houwalt, Illinicz, Kiełpsz, Lenkiewicz, Łapiński, Morsztyn, Naruszewicz, Ogiński, Plater, Radziwiłł, Sanguszko, Turski, Unrugh, Wyrwicz, Xięzki, Zienkowicz. Lite-