Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż króla Stanisława Augusta do Kaniowa.djvu/259

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Plater, oba adjutanci Byszewski i Kirkor i jeden z paziów.
Reszta szalup pozostała próżną, odbito od brzegu a za zbliżeniem się do galer N. Pan powitany został muzyką, i salutowany przez wojsko. Każda galera na któréj byli żołnierze i muzyka podobnie przyjmowała króla, a za zbliżeniem się do Dniepru, dano sygnał wystrzałem z działa, na który wszystkie galery biciem z armat na powitanie gościa odpowiedziały.
W przedpokoju imperatorowéj JM. zebrani panowie rossyjscy przybrani w ordery polskie i przy szarfach, między niemi ks. Potemkin, powitali N. Pana, który wprost udał się do gabinetu cesarzowéj, a z nią potém w chwilę wyszedłszy razem na przedpokój złączył się z towarzystwem. Gdy godzina obiadowa nadeszła, za daniem znaku przez vice-admirała, że szalupa do sali jadalnéj wieść mająca czekała, podała cesarzowa rękę królowi, aby ją prowadził i zająwszy piérwsze miejsce, wejść dozwoliła za sobą damom, marszałkowéj Mniszchowéj i hetmanowéj Branickiéj, a z mężczyzn trzem ministrom naszym, ks. Potemkinowi, książ. de Ligne