Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż króla Stanisława Augusta do Kaniowa.djvu/252

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

kompanją kupców w jednakowy mundur przybranych do cerkwi Kijowo-Pieczerskiéj, a nim do fortecy wjechała, na placu przed nią salutowaną była przez regiment lejb-kiryssjerów z ośmiu set ludzi złożony, pod dowództwem szefa jego Engelhardt’a..
Po pół godzinném nabożeństwie, w tejże assystencji udała się cesarzowa na Stary-Kijów przy odgłosie dział zajeżdżając do kościoła Św. Zofji, nareszcie na Padoł, do cerkwi Brackiéj, z któréj wyszedłszy wprost na Dniepr skierował się orszak. Tu liczny tłum oczekiwał N. Panię i szalupa stała u brzegu, bez żadnego baldachimu, siedzenia mająca axamitem ponsowym ze złotem przyozdobione. Powozili dwunastu majtków w zielonych axamitnych kurtkach i kapuzach pąsowych z piórami. Oficer morskiéj służby stał przy rudlu. W téj szalupie wraz z damami i mężczyznami do wspólnéj podróży wyznaczonemi dopłynęła cesarzowa do swojéj galery, a inni także szalupami popłynęli do statków w linją jednę wzdłuż rzeki uszykowanych i wśród niéj na kotwicach stojących. Że to była godzina obiadowa, imperatorowa udała się