Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż króla Stanisława Augusta do Kaniowa.djvu/138

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

cały czas mieszkania rozkazano nam wszelkie wygody czynić, obiad i wieczerza do naszéj były dyspozycji tak dalece, że do stancji nawet przynosiliby jedzenie, gdybyśmy tego byli żądali. Nakoniec do jazdy i wizyt oddawania, konie do pojazdu naszego z rozkazu księcia były dostarczane.»
Tegoż dnia, dając czas do ukończenia rzemieślnikom stancij, goście nasi pojechali odwiedzić polaków znajdujących się w Kijowie, mianowicie Mniszchów marszał. koron. i hetmana Tyszkiewicza. U marszałkowstwa nawet jedli kolację, gdyż ks. Potemkin nie znajdował się u siebie i wieczór cały spędził u Branickich hetmaństwa. Czwartek, piątek i sobotę poświęcili oddawaniu wizyt panom rossyjskim i polskim, to jest, nie licząc ks. Potemkina, i Feldmarszałka Romantzowa, Naryszkinowi w. koniuszemu, który tu z żoną, pięcią córkami, synem i zięciem się znajdował: hrabiemu Szuwalow wielkiemu podkomorzemu i bratu jego generałowi en chef, pp. Strekałow i Neledyńskiemu senatorom, hrab. Bezborodko piérwszemu sekretarzowi do spraw zagranicznych, osobie