Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Podróż do miasteczka.djvu/157

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

JW. pierwszego Ministra na poczcie zginąć. To pewna, iż według zwyczaju cudzoziemskiego, nie zdało mi się inkomodować go listem winszującym świąt Wielkanocnych, ale jak odebrałem od niego list, tak zaraz swoją ręką odpisałem, co upewniam en honneur. Ale to musi być tak, iż że tylko był komplement, dla tego albo sekretarz tylko przeczytał ten list i nie raportował, albo téż sam JW. Graff, przejrzawszy że komplement, odrzucił i zapomniał. Więc jeśli się zdawać będzie, supplikuję, abyś data ocasione raczył odpowiedziéć żem odpisał. Nie jestem ja leniwy do odpisywania każdemu, a cóż dopiéro temu Panu. Teraz co odpisuję przyłączam kopiję.
Rekwizycyi JW. P. D., przeszłą pocztą wyrażonéj avec empressement zadosyć czyniąc, posłałem umyślnego rozsadzonemi końmi do Starosty Nowomiejskiego i trzeciego dnia odebrałem respons. Jak tedy listu mego, tak i responsu przyłączam kopiję. Nie wiem czyli JW. Pan będziesz aprobował mój list, ale musiałem go postraszyć pozwem i na końcu pogłaskać oświadczeniem administrowania sprawiedliwości w ge-