Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Ostatni z Siekierzyńskich.djvu/6

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

tej przezacnej i bardzo starożytnej rodzinie, inaczej sobie wytłumaczyć nie można, tylko późniejszem jej rozrodzeniem, i co za tem szło, ubóstwem; a może niechęcią osobistą. Tymczasem wiem to z pewnością od nieboszczyka pana Piotra Kornikowskiego, stolnika nurskiego, że Siekerzyńscy mieli się, nie bez słusznych racyj, za najstarszą może szlachtę w Polsce i swój klejnot zapomniany wyżej innych cenili. Powiadali oni, że pierwszy ich przodek Sobiesław Siekiera, za Bolesława Wielkiego, gdy z Pragi uchodzili w małym poczcie przed powstaniem narodowem, z poduszczenia niemieckiego wszczętem, bardzo walecznie króla bronił od Czechów i za owe męstwa dowody w herbie na polu krwawem siekierę otrzymał. Mianowany dowódcą, mając sobie nadane obszerne ziemie, założył miasteczko Siekierzyn i posiadał pięćdziesiąt wiosek, osadzonych jeńcami, z Rusi, Moraw, Łużyc i Niemców spędzonymi. Tenże nieboszczyk pan Piotr Kornikowski, stolnik nurski, który miał wielkie zachowanie u ostatniego z Siekierzyńskich i od niego to wszystko directe słyszał, opowiadał, że w familji ich zachowywało się nawet podanie, iż niegdyś tytułu książęcego używali, ale że lapsu temporys, przy rozdrobieniu majątku sami go dobrowolnie porzucili.
Nie ulega zaś najmniejszej wątpliwości, że w poczcie znakomitych rodzin inter Comites et Barones zaliczali się już w XIII w., jako świadczy akt bolesławski, w którym Comes Sulislaus Sziekiera jest wymieniony.
Siekierzyńscy, jakkolwiek im później zubożeć