Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Ostatni z Siekierzyńskich.djvu/5

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.


Trzeba wiedzieć, że rodzina Siekierzyńskich tak dobrze jak inne szlacheckie, jeśli nie rodowodem nieprzerwanym, to herbem przynajmniej do XI wieku sięgnąć ma prawo... Na nieszczęście ksiądz Niesiecki dla zbytku familij o których pamiętać musiał, z powodu że były dobrodziejami oo. jezuitów, o Siekierzyńskich całkiem zapomniał i omyłki w tem nieprzebaczonej Bartosza Paprockiego i S. Okolskiego nie poprawił. Zaglądałem nawet do Suplementów i tam o Siekierzyńskich głucho; a że Bobrowiczowi nie było komu posłać wiadomości o zgasłej już rodzinie, odrodzony Niesiecki-Lipski zaniemiał także o mojej poczciwej szlachcie. Co dziwniejsza herb ich nawet heraldykom naszym nieznany, już to dlatego, że go z innemi łatwo pomięszać było, już iż sami tylko Siekierzyńscy go używali. Mieli oni w czerwonem polu prostą siekierę, jaką dzisiaj stróże drwa rąbią; nie okszę i nie topor, które całkiem inaczej wyglądają, ale narzędzie to niezmiernie starożytne, bo jak wiadomo w grobach tysiąc-letnich jeśli nie żelazne to krzemienne znajdują siekiery. Nad hełmem unosiła się taż sama siekiera...
Srogiej krzywdy, jaką heraldycy nasi wyrządzili