Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Odczyty o cywilizacyi w Polsce.djvu/81

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dliwego, ukróceniu nadużyć, jakie się wkradały w wymiarze sprawiedliwości.
Prawo własności już w przedchrześciańskich czasach, szczególniéj do ruchoméj zastosowane, (gdyż ziemia zrazu mało była zamieszkana, i niemal jak wspólna własność wszystkich uważaną była) miało przepisy skreślone, które weszły w późniejsze statuta. Ziemia powoli przez rozszerzającą się ludność zajęta, owładnięta pracą i rozdzieloną została. Z prastarych czasów pojęcie posiadania jéj, pozostało jeszcze jako należącej do Boga najprzód, potém do tego, który koło niéj pracował, kto wartość jéj nadał swym trudem. Idea ta pomimo późniejszych praw określających posiadanie ziemi, do dziś dnia przechowała się u ludu.
Nie jasno widzimy, jak z dzierżenia powstało dziedzictwo, spadkiem przechodzące na potomków, lub rozporządzane dobrowolnie przez tego, który je posiadał (do pewnego stopnia). Wszakże każde mienie nieruchome, w najzupełniejszem posiadaniu będące, miało na sobie jedno brzemie wiekuiste: obowiązek przykładania się do obrony krajo-