Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Odczyty o cywilizacyi w Polsce.djvu/130

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jakkolwiek w téj epoce nie doszła sztuka do czystości i rysunku, któréj późniéj dosięgła, i nie starała się jeszcze o wdzięk, pragnąc tylko wyrazistości: nie można odmówić obrazom na drzwiach gnieźnieńskich pięknego pojęcia warunków kompozycyi, prostoty i naiwności.
Mamy jeszcze kilka pomników grobowych, i rzeźb małych, prócz tego; a nie wiem czybyśmy jedno mogli doszłe do nas przywieść dzieło malarskie z téj epoki, oprócz ściennych obrazów w Lędzie. Z tego co znamy przychodzimy do wniosku, że od reszty Europy nie staliśmy niżéj, wyjąwszy jedne Włochy, które wszystkich uprzedziły.
Chwila to była ważna dla sztuki, w któréj jakby zbudzony po uśpieniu, znamionującém wiek, który tysiączny rok zamykał, — świat szukał drogi, by myśl piersi jego opasującą wyrazić. Zrazu począł od postaci surowych, potém pełnych rzewności prostoty, i wiarą głęboką namaścił wszystko co tworzył. Już w XIII i w XIV wieku szczęśliwe Włochy miały mistrzów, którzy rozpoczynali świetnie szkołę co zasłynąć miała; a dzieła ich niższe od uczniów późniejszych techniką i swobodą,