Strona:Józef Ignacy Kraszewski - Nad Spreą.djvu/36

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

W Niemczech jeszcze gdzie niegdzie naówczas przechowany z r. 1831 błąkał się wysoki szacunek dla »heroicznych synów Polski«. Nazwisko Polaka oznaczało obrońcę zasad liberalnych, żołnierza swobody, syna wolnego a ujarzmionego ludu. Szlachetnem było wyznawać cześć dla męczeńskiego narodu. Hänschen też znalazłszy te tradycye w uniwersytecie, wziął je do serca. Bardzo mu było przyjemnie życie być dłużnym polskiemu baronowi — tak bowiem Niemcy zowią każdego Polaka, który jest szlachcicem. Wprawdzie wyobrażał sobie to baronostwo nie na trzeciem piętrze i nie w tak ubogiej stancyjce od tyłu — ale przykre położenie potomka znakomitej arystokratycznej rodziny dodawało jej jeszcze blasku.
Schodząc ze schodów, spotkał Riebe panią Richterową i domyśliwszy się w niej gospodyni, zatrzymał się, aby o p. von Wolski popytać. Zacna niewiasta, która swojego lokatora wysoce szacowała — bardzo chętnie rozpowiedziała o nim panu Riebe, okrywając go pochwałami. Nie mogła znaleźć wyrazów na opisanie jego dobroci, pracowitości, szlachetności, urósł w jej ustach na ideał. Hänschen powróciwszy do domu do ojca, w kilku słowach mu to