Ta strona została uwierzytelniona.
. | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . | . |
Pod żelazną dłonią despotyzmu przypłaszczone miliony jeszcze nie dorosły godności ludzkiej, ale w nich po cichu, powoli kipi już pragnienie swobody.[1]
- ↑ Te uwagi historiozoficzne, poprzedzające właściwą opowieść, w pierwszym wydaniu „Moskala” były obszerniejsze. Tutaj podaliśmy je w ważniejszych tylko wyjątkach, gdyż wiele refleksyj, właściwych w czasach bezpośrednio idących po powstaniu styczniowym, obecnie straciło na znaczeniu albo stało się wprost niezrozumiałymi dla dzisiejszego czytelnika.